Wysokiej klasy, profesjonalna kamera video
źródło: unsplash.com, autor: Jakob Owens

Małe, a pomocne sprzęty

W czasie pracy często natrafiamy na niuanse, które nie są w stanie przeszkodzić nam w realizacji zadania, ale utrudniają pracę. Sam kilkakrotnie złapałem się na takich sytuacjach. Dzisiaj więc, krótko o pięciu małych gadżetach. Nie są nadzwyczaj potrzebne, często można się bez nich obyć, ale jak bardzo ułatwiają nam życie w czasie pracy, zwłaszcza w terenie. Dodam, że nie są też drogie, co dodaje im czaru.

Filtry

Pierwsze są filtry. Szkiełka o różnym przeznaczeniu modyfikujące obraz jaki dostaje się do obiektywu. Osobiście używam właściwie tylko dwóch: filtru ND i polaryzatora. O pozostałych mówi się w fotograficznym półświatku, że wraz z cyfrowym zapisem obrazu straciły rację bytu i trudno się z tym nie zgodzić. Filtry ND to generalnie przysłony zdolne ograniczyć ilość przepuszczanego przez obiektyw światła. Są odpowiedzią na różnice w ekspozycji, jakie mogą powodować pewne techniki nagrywania i fotografowania. Zasada pracy z nagrywaniem, filmowaniem lustrzankami mówi o tym, że szybkość migawki powinna wyrażać się wzorem 1/2x sekundy, gdzie x to ilość klatek na sekundę, jaką preferujemy. Ta technika ogranicza pewien parametr, który ma realne znaczenie przy jasności obrazu. Tym parametrem jest szybkość migawki. Europejski system PAL preferuje ilość klatek równą 25/s, co znaczy, że idealna wartość szybkości migawki to 1/50 sekundy. Taką powinno się stosować, by nagranie zawierało przyjemne dla oka rozmycie ruchu. Niestety ogranicza to nas i pozbawia manipulacji szybkością migawki. To nie jest bez znaczenia gdy mowa o poprawnej ekspozycji. Zostaje tylko przysłona i wartość ISO, którymi możemy operować dla doboru ekspozycji. Gdy dodamy do tego wysoką wartość przysłony, odpowiadającą za głębię ostrości… możemy często skończyć z prześwietlonym filmem. Wtedy właśnie przychodzi z pomocą filtr ND. Blokuje on światło zapewniając poprawną ekspozycję. Co istotne nie ma on wpływu na głębie ostrości, czym pozwala zachować plastyczność obrazu. Filtr polaryzacyjny jest znacznie bardziej subtelny, stosowany dla eliminacji konkretnych długości fal świetlnych.Zastosowany podkreśla kolor nieba, uwydatnia szczegóły chmur, niweluje odblaski na błyszczących powierzchniach takich jak szyby, woda, karoserie samochodów. Daje pewne opcje twórcze, ale nie jest zawsze potrzebny. Stosowanie go w zamkniętych pomieszczeniach, lub w nocy często mija się z celem, co nie znaczy, że nie warto go mieć.

Poziomica

Teraz jeden z moich najnowszych nabytków. Mała rzecz, a cieszy, poziomica trójosiowa w postaci kostki mocowanej na gorącą stopkę. To urządzenie przydaje się zwłaszcza w dwóch sytuacjach, gdy pracujemy ze statywem na nierównej powierzchni i gdy wywarzamy steadicam. Pierwsza sytuacja często nie jest problematyczna, wiele statywów, jak i głowic, ma wbudowaną poziomicę, tylko jej rozmiar nie zawsze jest idealny. Małe poziomice mogą być trudno dostępne dla wzroku, gdy na przykład założymy na statyw rig. Tutaj, duża, zamocowana na samej kamerze kostka, jak na zdjęciu może służyć pomocą. To samo dotyczy wyważenia steadicamu, gdy utrzymanie poziomu jest bardzo ważne. Poziomica nie jest ciężka, a pozwala widzieć zmiany położenia całego układu zarówno w czasie wyważania, jak i przy samej pracy. Polecam.  

Adapter na gorącą stopkę

No nie do końca gorącą, bo nie ma złączy, ale w pracy filmowej to nie ma znaczenia (w fotografii aparat przez łącze komunikuje się z lampą błyskową, w filmowaniu nie ma takiej potrzeby, pracujemy ze światłem stałym). Adapter pozwala zamontować więcej akcesoriów na kamerze, co mówi samo za siebie. Nie jest drogi, a gdy jeszcze nie musimy kupować klatki, spełnia świetnie swoje zadanie. Osobiście montuje na nim mikrofon i/lub lampę typu LED. Możliwości jest wiele.  

Magiczna rączka

Piękne, małe urządzenie. Rączka jest wykonana z metalu i tworzywa, na jej końcach znajdują się standardowe wkręty umożliwiające montaż różnych akcesoriów. Jednak najważniejszą jej zaletą jest zdolność do wyginania i blokowania. Wewnątrz rączki znajduje się sprężyna i mechanizm zaciskowy, pozwala on wygiąć i zablokować rączkę w różnych pozycjach. Daje to duże możliwości umieszczenia akcesoriów (lampy, monitora poglądowego, rejestratora etc.) wedle woli. Może nie jest to nadzwyczaj ważne, ale dramatycznie podnosi komfort pracy.  

Karty do pomiaru bieli

Ostatnim elementem, o jakim chcę dzisiaj powiedzieć są fotograficzne karty do pomiaru bieli. To trzy, plastikowe prostokąty na smyczy – jeden jest biały, drugi czarny, a środkowy, trzeci ma odcień 45-stopniowej szarości. W zależności od oświetlenia pozwalają one ustalić balans bieli, zarówno manualnie jak i potem w postprodukcji mogą służyć do dokładnego przypisania świateł, półcieni i cieni. Stosuję je tylko w produkcjach w jakich możemy sobie pozwolić na planowanie ujęć, ewentualne powtórki, bo w czasie relacji z wydarzeń czas jest o wiele bardziej istotny.  

You may also like...

You cannot copy content of this page