„Piąty element” 20 lat później
Święta mają taki ciekawy element, że telewizja odświeża w czasie ich trwania filmy, które każdy przynajmniej raz widział. Tak grudniowe święta w Polsce to już tradycja „Kewina samego w Domu” (1990). Tegoroczna Wielkanoc upłynęła mi w rodzinnej atmosferze, ale przyznam, że stroniłem od filmów na rzecz bardziej intelektualnej rozrywki. Poczytać warto zawsze. Wyjątkiem stał się...