Optyka marki Veydra, czyli stałoogniskowe na każdą kieszeń. NAB 2017, Wpis trzeci

O Veydra napisano już sporo. Dodam od siebie wpis podyktowany moją małą serią o NAB 2017. Pierwszy wpis i drugi wpis o tegorocznym show w Las Vegas przeczytacie tutaj i tutaj, odpowiednio. Wpis trzeci poświęcę ciekawej marce, jaką jest Veydra. Optyka spod tego znaku została przewidziana pod system m3/4 cala, który jest popularny w aparatach i kamerach spod znaku Olympusa i Panasonic. Jak łatwo spasować, obiektywy te są więc kompatybilne z aparatami GH4 i GH5, popularnymi w segmencie videografii aparatami.

Jaka jest idea?

Veydra wyszła na przeciw rosnącej potrzebie profesjonalnych obiektywów filmowych, która pojawiła się, gdy tylko w lustrzankach zawitała opcja nagrywania filmów cyfrowych. Osoby, takie jak ja, poświęcające się pracy z video zamiast foto napotykały bowiem na konkretne ograniczenia w pracy z optyką fotograficzną. W skrócie obiektywy spod marki C i N są tworzone z myślą o fotografii. Te ich ograniczenia nie są może niemożliwe do przejścia, ale każdy kto pracował ze szkłem spod znaku „cini” wie jak powinny wyglądać szkła do ciągłych ujęć. Stąd dwie marki starające się zagospodarować ten rynek: Samyang (czasami zwany też Rokinon) i właśnie Veydra.

Jakie szkła Veydra oferuje?

Rodzina Veydra nie jest bardzo duża, ale w porównaniu do bardziej kosztownych odpowiedników ma zestaw praktycznie gotowy na każde zapotrzebowanie. Co więc oferuje amerykański producent?

• Veydra Mini Prime 12mm T2.2
• Veydra Mini Prime 16mm T2.2
• Veydra Mini Prime 19mm T2.6
• Veydra Mini Prime 25mm T2.2
• Veydra Mini Prime 35mm T2.2
• Veydra Mini Prime 50mm T2.2
• Veydra Mini Prime 85mm T2.2

To zestaw dość imponujący, bo pokrywa właściwie każdą ogniskową, która jest potrzebna w pełnoprawnej produkcji, brakuje tylko teleobiektywu. Nie jest to jednak problem, bo jak przyjrzymy się konkurencji także ogniskowe koczą się na wartości 85 mm. Cena natomiast to co innego. Filmowe obiektywy Canon to wydatek ok. 10 tysięcy dolarów, Zeissy podobnie. Veydra natomiast to wydatek około 2 600 lub 3 400 dolarów.

A w Vegas

W czasie NAB 2017 Veydra pokazała 19 mm szkiełko, które uzupełniło żółtą kolekcję.  Jak podkreślają przedstawiciel producenta wszystkie obiektywy są projektowane i wykonane z uwagą na reprodukcję kolorów. Mają też te same konstrukcje przysłony, co pozwala zachować jednostajność w rozmyciu tła.

Wszystko co potrzebne w zestawie do profesjonalnej produkcji filmowej jest w naszych szkłach. 19 mm jest już dostępna u naszych kontrahentów detalicznych – mówił portalowi No Film School przedstawiciel Veydra.

Więcej o obiektywach przeczytasz tutaj.