Fotogrametria. Modele 3D z Azji

Skany, jakie możecie oglądać niżej, to efekty spacerów w pięknych, azjatyckich okolicach Turcji, a dokładnej miasta Alanya. To urocze, bardzo stare i piękne, nadmorskie miasto położone na Riwierze Tureckiej. Byłem tam na wakacjach we wrześniu 2024 r. Obok samego odpoczynku, to szukałem tam interesujących elementów do mojego tegorocznego hobby. I znalazłem. Przywiozłem 10 skanów, z których realnie udało się poniższe 8. Nie ukrywam, że nie ma wśród nich wielkich starożytnych monumentów, czy czegoś niezwykłego, ale są bardzo dobrze przygotowane. Odpowiadały za to dwa elementy. Pierwszy, to oczywiście słońce. Do Turcji jedzie się po pogodę i także w kwestii fotogrametrii odpowiadała ona moim potrzebom. Choć – co widać dość wyraźnie na pierwszym modelu pomnika plażowego – słońce potrafiło też popsuć skan. Wspomniany model ma w teksturze bardzo nieprzyjemny cień, ale o tym więcej za chwilę. Może uda mi się go usunąć, kiedy zabiorę się w styczniu za wszystkie moje modele. I o tym też kilka zdań w tym wpisie. Drugim powodem sukcesu tych skanów była ilość zdjęć. Starałem się robić ich tak dużo, że sam się dziwię sobie, ile tego było. To pozwala ustalać, że praktycznie dobry skan to minimum 170 fotografii.

Co z modelami zrobię?

Do tej pory pozyskałem w sumie chyba z 40 modeli. Prób myślę że było z 70. Co o tyle ważne, że zakładałem na początku 2024 r. model na tydzień, czyli 52 modele. Te wykonane teraz czeka sporo pracy drobiazgowej. Mam bowiem zamiar przygotować je do zastosowań profesjonalnych. Może w grach komputerowych, może w jakiś animacjach lub filmach. Bardzo możliwe, że zobaczę, czy uda się je sprzedać. Co prawda rynek na modele 3D jest bardzo bogaty w oferty, ale swoje wiem o tych jakie zrobiłem modele. Jestem bardzo głęboko przekonany, że mogą być użyteczne i po prostu piękne. Jest w moich modelach tyle danych, że na pewno uda się z nich zrobić jakościowo idealne reprezentacje obiektów zeskanowanych. Może, jeśli czas pozwoli, przygotuję kolekcje do sprzedania. Natomiast w kwestii wiedzy, to na pewno w styczniu przygotuję na stronę samouczek o skanowaniu fotogrametrycznym. Mam taki zamiar od połowy 2024 r. Zwłaszcza, że jest wiele wiedzy i wskazówek do przekazania. Proces, choć wydaje się łatwy a przynajmniej nie skomplikowany, nie jest pozbawiony pułapek. Sam w nie wpadałem. I myślę, że zainteresowanym może się przydać takie compendium tego na co uważać, co robić, czego unikać, jak się zachować jeśli już problem się pojawi. A teraz już modele:

Dane:

• Zdjęć źródłowych: 113
• Poligonów po uproszczeniu modelu: 44 998
• Rozmiar modelu w formacie FBX: 1, 17 MB
• Rozmiar tekstury w formacie .png, rozdzielczość 2048 na 2048: 4,91 MB

Uwagi. Z modelami drzew to taka bardzo fajna przygoda. To wdzięczne obiekty, bo prawie zawsze są inne i wymagają trochę adaptacji do sytuacji. Ten powyżej nie odbiega za bardzo od innych drzew, jakie do tej pory udało mi się zeskanować. Co mnie się podoba, to jakość tekstury kory. Brąz bardzo fajnie potrafi się na tej, przyznajmy prostej formie, ładnie grać swoimi odcieniami. Polecam. Będę musiał w końcu postarać się z drona zeskanować całe, stojące samotnie drzewo. Pewnie w 2025.

Dane:

• Zdjęć źródłowych: 179
• Poligonów po uproszczeniu modelu: 124 999
• Rozmiar modelu w formacie FBX: 2,81 MB
• Rozmiar tekstury w formacie .png, rozdzielczość 4096 na 4096: 35,8 MB (2 pliki)

Uwagi. To drzewo to de facto palma. W Turcji jest tych drzew bardzo wiele. Co mnie się podoba to fakt, że skan w odosobnieniu wydaje się o wiele większy i wyższy niż to drzewo jest w rzeczywistości. Z powyższego renderu można mieć wrażenie, że to kilkumetrowe drzewo. Rzeczywiście zrobiłem zdjęcia może do wysokości półtora metra. Charakterystyczne zagłębienie widoczne po prawej, w mojej ocenie, nadało temu obiektowi bardzo unikatowego rysu. Aż chce się pracować nad pozyskaniem tego modelu w jeszcze bardziej uproszczonej wersji. Kolejnym krokiem w pracy nad tymi modelami będzie bowiem ich retopologia. Co warto zaznaczyć, ten model jest tak gęsty w swojej teksturze, że AgiSoft Metashape musiał rozłożyć ją na dwa pliki zamiast jednego. Chwilę trwało nim rozgryzłem, jak to ustawić, aby mapa UV pokryła się poprawnie z geometrią w Blenderze. To się następnie powtórzyło w innych modelach, o jakich teraz piszę.

Dane:

• Zdjęć źródłowych: 309
• Poligonów po uproszczeniu modelu: 599 983
• Rozmiar modelu w formacie FBX: 12,7 MB
• Rozmiar tekstury w formacie .png, rozdzielczość 4096 na 4096: 42,1 MB (2 pliki)

Uwagi. Nie ukrywam… ten model to był wielki eksperyment. Miałem obawy, że nie uda się go wygenerować tak dobrze. A to dla tego, że są w nim tak bardzo podobne elementy, że strach się bać. To oczywiście roślina, rozłożysty krzew z zielonymi liśćmi i masą żółtych kwiatków. Choć może w samym modelu tego koloru aż tak nie widać. Miałem przekonanie, że kolor i podobieństwo mogło zmylić program. Efektem byłoby pomieszanie z poplątaniem. Tak się jednak nie stało. Byłem na tyle daleko, gdy robiłem zdjęcia, że wyszło… przywozicie. Zarazem model ma dwie poważne wady. Po pierwsze, tylko z pewnej odległości wygląda dobrze. Detal, gdy zbliży się do modelu jest dość słaby. Dwa. Mogłem tylko z jednej strony sfotografować ten klomb. Z drugiej strony bowiem była turecka ruchliwa ulica. Nie polecam wchodzić. Turecki ruch uliczny to bardzo niebezpieczne zjawisko.

Dane:

• Zdjęć źródłowych: 268
• Poligonów po uproszczeniu modelu: 1 199 993
• Rozmiar modelu w formacie FBX: 22,6 MB
• Rozmiar tekstury w formacie .png, rozdzielczość 4096 na 4096: 52,1 MB (2 pliki)

Uwagi. No i w końcu. Highlighty całej azjatyckiej próby. Czyli dwa z kilku pomników, jakie zdobią plażowy deptak w mieście Alanya. To ciekawe monumenty, które są pracą, chyba lokalnych artystów. Pierwszy jaki zdecydowałem się zeskanować nie jest wyjątkowy, ani też jakoś ładny, ale za to skomplikowany. Ta geometria ma wiele łączeń i płaszczyzn. Czekam niecierpliwie, aby zobaczyć, czy uda mi się doprowadzić ją do idealnego stanu po retopologii. Będzie to małe wyzwanie. Na tym modelu niestety też widać cień. To efekt jego wypustków, które zawsze, o każdej porze dnia praktycznie kładą się cieniem na bardziej wklęsłych elementach. Za to, na pochmurną pogodę i rozproszone światło nie ma co liczyć w Turcji. Te obiekty stoją na bardzo otwartej przestrzeni i to utrudniło wybranie takiego momentu, aby cienia uniknąć. Nie muszę mówić, że skanowanie przy świetle ulicznych latarni, to już na prawdę zły pomysł. Może uda się rozjaśnić i zblędować teksturę w pracy nad finalnym modelem.

Dane:

• Zdjęć źródłowych: 214
• Poligonów po uproszczeniu modelu: 111 000
• Rozmiar modelu w formacie FBX: 2,64 MB
• Rozmiar tekstury w formacie .png, rozdzielczość 8192 na 8192: 130 MB (2 pliki)

Uwagi. To drugi z tych pomników. Ten ma w sumie jeden mankament, który może będę musiał odbudować już w 3D. Monument jest wysoki i nie do końca udało się pozyskać szczegółowe fotografie samego jego czubka. Mowa o tych elementach, jakie są u szczytu oczu ośmiornicy. Po oglądaniu modelu nie wykluczam, że tam brakuje detalu i system nadbudował tę część trochę na „chybił trafił” ze zdjęć. Zarazem, jak tylko zobaczyłem ten pomnik, wiedziałem, że go zeskanuję i wprowadzę do programu. Jestem bardzo zadowolony z tego skanu, bo oddał obiekt bardzo dobrze. Plus. Nie ma na nim tak ewidentnego cienia. Moim sprawniejszym okiem, widzę go trochę, ale zdecydowanie nie jest tak zauważalny, jak w modelu wcześniej. To bardzo cieszy.

Dane:

• Zdjęć źródłowych: 181
• Poligonów po uproszczeniu modelu: 116 995
• Rozmiar modelu w formacie FBX: 2,83 MB
• Rozmiar tekstury w formacie .png, rozdzielczość 2048 na 2048: 16,6 MB

Uwagi. I jeszcze jedna palna. Tym razem bez większych problemów i trudności. Skan wykonany bardzo dobrze. Szczegóły kory wyszły na nim aż nadzwyczaj precyzyjnie. Może po jego oczyszczeniu z innych artefaktów uda się jeszcze lepiej oddać żywotność drzewa.

Dane:

• Zdjęć źródłowych: 316
• Poligonów po uproszczeniu modelu: 299 931
• Rozmiar modelu w formacie FBX: 8.01 MB
• Rozmiar tekstury w formacie .png, rozdzielczość 8192 na 8192: 42,9 MB

Uwagi. Na koniec dwa modele urbanistyczne. Pierwszym jest szachownica, jaką można było znaleźć u końca deptaku plażowego. Dość nadszarpnięta zębem czasu. Jak się przyjrzeć, to można zobaczyć wyraźnie uszczerbki w powierzchni. To też było w sumie dość odważne przedsięwzięcie. Po pierwsze, także w tym modelu widać cień. To drzewo, którego gałęzie praktycznie zawsze dawały zacienienie na tę lub inną część kratownicy. Cień na wielu zdjęciach też robiłem sam, bo nie dało się go nie rzucać w kadr danego zdjęcia. I po drugie, to płaska powierzchnia. W swoim działaniu nie skanowałem takich rzeczy, choć coś podobnego zeskanowałem już po powrocie do Polski. Ten skan czeka na jego obliczenie. Zarazem, detali jest w płaszczyźnie szachownicy aż nadto. To będzie bardzo fajne doświadczenie, gdy podejmę próbę przełożenia tego modelu na nową- uproszczoną – geometrię.

Dane:

• Zdjęć źródłowych: 229
• Poligonów po uproszczeniu modelu: 279 999
• Rozmiar modelu w formacie FBX: 5,79 MB
• Rozmiar tekstury w formacie .png, rozdzielczość 4096 na 4096: 33,5 MB (2 pliki)

Uwagi. Nie no, musiałem też zeskanować mur. To trochę robi się mój mały znak rozpoznawczy. Ktoś zapyta, po co? Takich modeli jest przecież wiele i to często za darmo? Ale prawda jest trochę inna. Każdy mur to inny układ elementów, faktury, koloru i także… zniszczeń. Dlatego lubię robić skany tych ścian, bo niosą trochę urozmaicenia. Ten konkretny, to aż 229 zdjęć zrobionych w bardzo krótkim okresie czasu. Zarazem wyszedł bardzo dobrze. Co ciekawe, nie wiem czego to mur… pamiętam tylko, że był częścią długiego ogrodzenia. Więc pewnie był hotelowy. Dziękuję za uwagę.