Powiedział: „Twitter nie działa” i jestem skłonny się zgodzić
W czwartek (9 lutego), wieczorem odwiedziłem katowicką Fabrykę Porcelany. W tym kompleksie postindustrialnym, w którym kiedyś powstawała zastawa stołowa, miałem przyjemność słuchać kilku wystąpień o marketingu. Swoją drogą mój ojciec wspomniał, że znał człowieka, który kupował jeden z ostatnich porcelanowych zestawów wyprodukowanych przy ul. … Porcelanowej (a jakże) w stolicy Górnego Śląska. No, ale do...